Nie przypadł mi do gustu, nie wciąga a wręcz odrzuca bo po 7 odcinku nie chciało mi się już odpalać kolejnego :P Bohaterowie są jacyś tacy niesympatyczni (jedyna znośna postać to Krzyk i ten Irakijczyk Tariq, reszta to imho porażka:P) niby tak ma być bo to marines ale, hej w Generation Kill też byli madafaka marines a jednak postacie były o wiele bardziej ciekawe i sympatyczniejsze, nie ? W sumie najbardziej mi się podobała z całego filmu piosenka końcowa i te ostatnie ujęcia w spowolnieniu
Ogólnie rzecz biorąc wole już 2 raz obejrzeć Generation Kill...