mam pytanko, z trailera wynika iż Briana Evigan i Ryan Guzman będą "sparowani". wie ktoś coś
więcej w tym temacie?? czyli wynika iż wielkie miłości z poprzednich cześci Briana Evigan i Robert
Hoffman oraz Kathryn McCormick i Ryan Guzman poszły się jeb** ?? szczerze mówiąc jakoś
zniesmaczyło mnie to, że zawsze, w każdej cześci główni bohaterowie muszą być parą, a teraz
nagle robią 5 część i znowu główni bohaterowie muszą się w sobie zakochać i nieważne jest to, że
w poprzednich częściach byli tak bardzo zakochani w kimś innym.
Widziałam tylko dwie pierwsze części, bo wyrosłam już z takich filmów i szczerze, to też mnie to zniesmaczyło, że Andie jest z kimś innym, a nie z Chase...Nie wiem po co oni nadal robią te części, jak są o tym samym. Ok taniec i muzyka są fajne, ale mogliby przewidzieć, że niektórych fanów, to zrazi, że dwie pary zostały rozbite i stworzona z nich inna.
Też liczyłam, że skoro w tej części jest Andie i Sean to będą również ich drugie połówki. Szczerze mówiąc nie lubię czegoś takiego w filmach. W 4 części Sean wielce walczył o Emily, a ona o niego, a teraz kicha? Taki sam zabieg zrobili w 3 i 4 części "Na ostrzu" :/ i w "Speed 2"... w "Miss Agent 2" chyba też o ile kojarzę bo lata temu to oglądałam. Ogląda człowiek film, kibicuje kiełkującemu uczuciu, w następnej części ma nadzieję na rozwój sytuacji, a tu robią jakiś misz-masz i uwierz tu człowieku w miłość po grób:P Dobrze, że chociaż wygląda na to, iż Moose i Camille nadal są razem.
Ciekawa jestem jak w tym wszystkim będzie z tańcem, bo wygląda na to, że będzie więcej show niż samego tańca oraz jak wypadnie Iza Miko, bo jak pierwszy raz zobaczyłam jej stylizację, to myślałam, że babka się z "Igrzysk śmierci" z tą stylówą urwała ;)
Również mam takie zdanie.
W ,,Miss Agent 2'' Gracie nie jest z Ericem pomimo tego, jak walczyli o tą miłość. To samo w ,,Na ostrzu''- wielkie zakochanie, wielki koniec. Tutaj to samo- Sean już nie z Emily, Andy już nie z Chasem, więc... SPARUJMY ICH.
Kocham takie podejście
Emilly pojechała w tournee przez co zerwała z Seanem, a Andie i Chase pojechali w dwie różne trasy i ich związek nie przetrwał na odległość.
tzn niby z życia wzięte, bo takie sytuacje się zdarzają. Ale jednak jak się ogląda jakiś film, jest wykreowana główna para, uczucie między nimi a do tego miłość do tańca, to człowiek tak wierzy w to idealne uczucie i związek, a tu tak widzów załatwić;/
Ten temat jest oznaczony jako spoiler, więc spokojnie możesz tutaj napisać. Kto nie chce wiedzieć, to nie będzie wchodził, a mnie to też bardzo ciekawi.
Ojej to straszne, ja chyba tego filmu nie będę oglądał, bo mimo, że powinien być o tańcu, to dla mnie główny wątek miłosny tych par jest nie do przyjęcia. Ogłaszam bunt i foch!
Wcale to nie jest strasznie, a w tym filmie wątek miłosny jest akurat mało rozwinięty.
Uwaga spoiler:
Mnie się ta część podobała bo w nie jako jednej pokazali, że dla tych ludzi liczy się taniec, czyli coś co kochają, a nie wygrana... Główne postaci pocałowały się w finałowej scenie, w ostatnich minutach filmu, wcześniej było napięcie, ale nie było to typowe zakochanie głównych bohaterów moim zdaniem.
Wciąż uważam, że to bardzo dobra część :)
Serio? Stroicie fochy bo wzieli najlepszych tancerzy z poprzednich czesci.. a glowna parke stworzyli ppprzez rozdzielenie dwoch innych par? Litosci! To nie o to chodzi w tym filmie!
Mnie tam i Chace i Emily denerwowali i byli jednymi z gorszych tancerzy. Nie bede tesknila za nimi. I nawet ciesze sie bo Sean i Andie zaslugiaali na kogos lepszego
Dla mnie Step Upy to filmy o tancu, muzyce, pasji... ja sama mam dwie lewe nogi wiec moge podziwiac niesamowitych tancerzy dla ktorych to jest cale zycie. Watek milosny w tych filmach nie jst wazny.. przeciez schemat sie powtarza od 4filmow.
Fabularnie sie roznia, a kazda kolejna czesc coraz bardzie zadziwia choreografia. 4 wymiotla.... z 1nka sentyment i najlepsza fabularnie...
Z niiecierpliwoscia czekam na 5 az wyjdzie na dvd by moc spokojnie obejrzec w domu. Jakos nie lubie ogladac tanecznych w kinie.
Kurczę, nie mam zamiaru już tego oglądać. Najlepsze i najbardziej zapadające w pamięć były tylko 1 i 2a reszta jest tworzona na siłę... coraz bardzie niszczą i zacierają dobre wspomnienia o 1 i 2. Do tego teraz zaczęli rozbijać pa-ringi... co to to NIE!!!!
3 i 4 oglądałam i powiem krótko, nawet nie pamiętam o czym były, więc podsumowując - zwyczajna strata czasu na taki film.
aha, aha. No mi 3 część się nie podobała, ale 4 tak. No jednak coś w tym jest, bo ja też najlepiej pamiętam 1 cześć.
4 część była moją ulubioną min. ze względu na to, że główni bohaterowie byli w sobie zakochani. 5 część popsuła wszystko.
właściwie w każdej części glównych bohaterów łączy jakieś uczucie, miłość itd. a Tu 5 część;/
Nie oglądałam jeszcze tego filmu, ale skoro rozdzielili Andy i Chase'a to strzelam za to wielkiego focha :P
Ja też powinni dać wszystkich tanerzy i zostawić ich miłosci w spokoju a nie rozpie*rdol itp.
Przecież nikt by sie nie obraził za to że nie będzie nowych miłości
Można było przecież rozwinąć ich miłości
Jak dla mnie samo zycie. Jak potrafi sława,rozbić związek jak każde w innym miejscu ma występy taneczne.że z czasem ta miłość zanika jak się ludzie nie widuja.i tak samo w życiu jak i w filmie.
Bo w życiu każdy tzw. związek trwa do samej śmierci, tak? To normalne, że ludzie się rozstają, więc dlaczego tu nie mogą?